Sprzedam
Beretta APX A1 (2024) OR, 3 mag., komplet, 1. właściciel
Cena:
2700 zł
2500 zł
Ogłoszenie 126446
z dnia 2025-05-29
z dnia 2025-05-29
Opis:
Sprzedaję pistolet Beretta APX A1 (kal. 9x19mm), czarny, w komplecie z 3 magazynkami oraz fabryczną walizeczką, fabrycznym wyciorem i w sumie 3 wymiennymi grzbietami chwytu (na pistolecie założony jest największy, jest jeszcze średni i mały - te dwa nieużywane).
Jestem pierwszym właścicielem pistoletu. Zakupiłem go w stanie fabrycznie nowym na wiosnę 2024 r. i od tamtej pory wystrzelałem ok. 4500 szt. amunicji. Pistolet nie miał nigdy żadnej awarii ani przygód. Nie zacina się prawie wcale (może raz na 1500 strzałów - przeważnie to łatwa do usunięcia "fajka"), nawet na amunicji elaborowanej (której używałem mało i dopiero ostatnio, gdy się dotarł). Żadnych niewypałów, iglica pracuje bez zarzutu. Czyszczony regularnie (ale bez przesady, raz na 2-3 treningi - co 500-700 strzałów). Jak na Włoszkę przystało, korzysta głównie z amunicji Fiochhi. Celny.
To mój pierwszy pistolet, dobrze leży mi w dłoni z założonym największym grzbietem (a mam dużą łapę, ale z najmniejszym grzbietem chwyt jest znacząco mniejszy - każdemu powinien pasować). Ładny design to mało powiedziane - ten model jest śliczny. Dotarty, zamek chodzi i rozbiera się bez problemów. Wnętrze lufy bez skaz. Pistolet jest 'optics ready' - ma fabrycznie przygotowane miejsce na kolimator, nie trzeba nic frezować. Magazynki działają i podają, chociaż zalecałbym wymianę co najmniej 2 - mam je od zakupu broni.
Jedyne, co może budzić zastrzeżenia nowego właściciela, to kosmetyka: pokazane na zdjęciach otarcia oksydy na bocznej przedniej powierzchni zamka, głównie z prawej strony, powstałe przez setki dobyć z kabury kydeksowej (kabura nie wchodzi w zakres tej oferty, ale mogę rozważyć sprzedaż - cena do uzgodnienia), a także widoczne wytarcie na zewnętrznej powierzchni lufy (tam, gdzie na przodzie przechodzi przez korpus zamka) oraz, oczywiście, płaskich zewnętrznych powierzchni komory (normalne zużycie). Sprzedaję, bo chcę uwolnić środki na nowy zakup.
Jestem pierwszym właścicielem pistoletu. Zakupiłem go w stanie fabrycznie nowym na wiosnę 2024 r. i od tamtej pory wystrzelałem ok. 4500 szt. amunicji. Pistolet nie miał nigdy żadnej awarii ani przygód. Nie zacina się prawie wcale (może raz na 1500 strzałów - przeważnie to łatwa do usunięcia "fajka"), nawet na amunicji elaborowanej (której używałem mało i dopiero ostatnio, gdy się dotarł). Żadnych niewypałów, iglica pracuje bez zarzutu. Czyszczony regularnie (ale bez przesady, raz na 2-3 treningi - co 500-700 strzałów). Jak na Włoszkę przystało, korzysta głównie z amunicji Fiochhi. Celny.
To mój pierwszy pistolet, dobrze leży mi w dłoni z założonym największym grzbietem (a mam dużą łapę, ale z najmniejszym grzbietem chwyt jest znacząco mniejszy - każdemu powinien pasować). Ładny design to mało powiedziane - ten model jest śliczny. Dotarty, zamek chodzi i rozbiera się bez problemów. Wnętrze lufy bez skaz. Pistolet jest 'optics ready' - ma fabrycznie przygotowane miejsce na kolimator, nie trzeba nic frezować. Magazynki działają i podają, chociaż zalecałbym wymianę co najmniej 2 - mam je od zakupu broni.
Jedyne, co może budzić zastrzeżenia nowego właściciela, to kosmetyka: pokazane na zdjęciach otarcia oksydy na bocznej przedniej powierzchni zamka, głównie z prawej strony, powstałe przez setki dobyć z kabury kydeksowej (kabura nie wchodzi w zakres tej oferty, ale mogę rozważyć sprzedaż - cena do uzgodnienia), a także widoczne wytarcie na zewnętrznej powierzchni lufy (tam, gdzie na przodzie przechodzi przez korpus zamka) oraz, oczywiście, płaskich zewnętrznych powierzchni komory (normalne zużycie). Sprzedaję, bo chcę uwolnić środki na nowy zakup.